czwartek, 9 stycznia 2014

Troszcząca się przyjaciółka...

Witajcie
Mam nadzieję że  i wam minął przyjemnie dzisiejszy dzień.
Czemu ten dzień był przyjemny dla mnie hmmm...
Odwiedziła mnie dzisiaj moja przyjaciółka, pograłyśmy sobie trochę w kręgle na xboxie, było zabawnie bo kule czasami nie trafiały tam gdzie trzeba ale na szczęście widzowie byli wirtualni i żaden z nich nie ucierpiał.
Tak spędziłyśmy popołudnie jeszcze sącząc kawe i zajadając ciasto.




Pod wieczór wybrałyśmy się  do centrum  miasta ( dawno mnie tam nie było) a konkretniej zahaczyłyśmy o pijalnię czekolady, ja zamówiłam białą czekoladę z płatkami róży ( przyznam piłam ją pierwszy raz i ten smak mile mnie zaskoczył ) a przyjaciółka natomiast wybrała gorzką czekoladę z malinami, i tak delektując się płynną czekoladą oraz plotkując spędziłyśmy resztę wieczoru.
Bardo jej dziękuję że mnie na to namówiła, to było jak wymazony urlop od codzienności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz